Jak miałem około 10 lat to zawsze myślałem, że koło 2015 nie będzie już żadnego cebulactwa, rozwój technologii zasadzi w ludziach ziarno ciekawości i będzie źródłem samodoskonalenia, tymczasem mamy 2014 i jestem bardzo rozczarowany: cebulactwo wszelakie działające na zasadzie "nie mam racji, ale i tak spierd... bo ci zajeb...", tymczasem na nogach klapki kubota i białe skarpetki, a najlepszy interes zaczynający się od słów "wyje..ałem go na xxx zł.", wieś i taki sam stopień zacofania na niej jak 20 lat temu.
Nie ma myślenia, bo dajemy sobie wciskać gówno. Daje się ludziom McDonalda, Galerię - żeby mieli gdzie przetracić i przejeść kasę, tym mniej zamożnym, których nie stać na dwa powyższe - daje się Ferdka w TV i kiełbasę z papieru toaletowego, żeby też mogli poczuć jakiś rodzaj "luksusu", przy czym na samym starcie wpaja się im że owy luksus, to własnie własny telewizor i żarcie w lodówce. Ludźmi można tak sterować, że to straszne! Tym gorzej jak trafi się na tak podatny grunt jak w Polsce. Tutaj każdy jest twardy i ma swoje zdanie, a jeśli mu zaprzeczysz to usłyszysz przeważnie "a co ty tam pierd..., hu.a tam wiesz", tymczasem takiego twardziela można urobić jak się chce, omamając go namiastką Ameryki, pozwalając mu na zakup Passata za 8000zł, kina domowego za 500zł, i innych podobnych atrakcji, stwarzając mu poczucie luksusu, zakorzeniając w jego głowie myśl że jest kimś, tymczasem on dla polityka, wciąż pozostaje zwykłym cebulakiem do jeb..nia w du.ę podatkami, podwyżkami i itp.
W tym aspekcie zgodzę się, że polityk manipuluje człowiekiem, podczas gdy człowiek rzadko kiedy nawet zdaje sobie z tego sprawę.
Nie ma myślenia, bo dajemy sobie wciskać gówno. Daje się ludziom McDonalda, Galerię - żeby mieli gdzie przetracić i przejeść kasę, tym mniej zamożnym, których nie stać na dwa powyższe - daje się Ferdka w TV i kiełbasę z papieru toaletowego, żeby też mogli poczuć jakiś rodzaj "luksusu", przy czym na samym starcie wpaja się im że owy luksus, to własnie własny telewizor i żarcie w lodówce. Ludźmi można tak sterować, że to straszne! Tym gorzej jak trafi się na tak podatny grunt jak w Polsce. Tutaj każdy jest twardy i ma swoje zdanie, a jeśli mu zaprzeczysz to usłyszysz przeważnie "a co ty tam pierd..., hu.a tam wiesz", tymczasem takiego twardziela można urobić jak się chce, omamając go namiastką Ameryki, pozwalając mu na zakup Passata za 8000zł, kina domowego za 500zł, i innych podobnych atrakcji, stwarzając mu poczucie luksusu, zakorzeniając w jego głowie myśl że jest kimś, tymczasem on dla polityka, wciąż pozostaje zwykłym cebulakiem do jeb..nia w du.ę podatkami, podwyżkami i itp.
W tym aspekcie zgodzę się, że polityk manipuluje człowiekiem, podczas gdy człowiek rzadko kiedy nawet zdaje sobie z tego sprawę.
Komentarz